Szczerze?
Jak wariatka robię, robię i skończyć nie mogę. zastanawiam się tylko kiedy stwierdzę, że zapuściłam dom totalnie.
Ale na razie nie jest tak źle- obiad ugotowany, impreza w pracy w okazji Dnia Babci i Dziadka uroczyście i z przejęciem przygotowana.
Tak więc co mi zostaje? czas wolny dla siebie
Kolejny wpis na temat wstydu i bezwstydu.

.jpg)

często mam to samo .... zapominam się i dom w rozsypce , ale przychodzi opamietanie .... i ogarniam nieład .... a Ty to wszystko tak idealnie ujęłaś
OdpowiedzUsuńciekawy wpis i bardzo dobry tekst:).
OdpowiedzUsuńty to jesteś niesamowita super kartka
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis- zazdroszczę CI tego "nałogowego" scrapowania :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolaż
OdpowiedzUsuńmasz piękny talent. Wszystkie kartki są tu przepiękne każda inna każda wyjątkowa ;)
Pozdrowionka i czas na kawusię (u mnie już 2 ;) )
wspaniały wpis:)))) jestem pod wrażeniem;)
OdpowiedzUsuńJa jak zapominam sie w gotowaniu to tez mam w domu "sajgon". ale przecież wszystko idzie ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !