Akcja rewelacja.
Tak mogę podsumować to, co się działo wczoraj na Scrap Butiku on-line.
Niestety zapomniałam o wszystkim i nie przygotowałam się totalnie. Dlatego po studenckim kwadransie biegania po domu w poszukiwaniu czegokolwiek stanęłam przy stole i stworzyłam coś, co wydawało mi się, że pokazuje Olga.
Ale wydaje mi się jednak, że to co mi wyszło będzie z innej bajki.
Ogólnie jestem zadowolona z uzyskanego efektu, a sentymentalne wspomnienie zawarte tutaj wywołuje nutkę zadumy nad życiem.
Za małą radą Rachel pobieliłam trochę kwiatki i teraz wyglądają lepiej.
.jpg)

.jpg)


nie mając maski tez fajnie sobie poradziłaś....ja bym lekko jeszcze kwiaty pasta po brzegach pociągła, ale tka też super wygląda:)...chałupka fajna:)...w ogóle klimat fotek mis ie podoba...a róże to jak pergola w zaczarowanym ogrodzie:)...cudne wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńPiękna, nostalgiczna praca. I w cale nie wygląda na robioną w pośpiechu.
OdpowiedzUsuńależ romantyczne! tyle się na nim dzieje, cudo!
OdpowiedzUsuńDosiu,ale sie dzieje u Ciebie. Kwiaty super do tego super chalpeczka, piekna roza, wspanialy klimat.Pozdrawiam i zdrowiej:)))
OdpowiedzUsuńGratuluje. Wyroznienia:)))
Usuńpiękna praca, bardzo ładnie wyglądają te wycięte kwiaty
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
OdpowiedzUsuńWzruszająca praca, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWspomnienie pięknie zamknęłaś w jedną kolorową całość.
OdpowiedzUsuń