Jeszcze czegoś takiego nie widziałam, co by mnie w taki sposób zainspirowało.
Znowu okazuje się, że tak mało umiem w tej gęstwinie talentów, którymi ludzie są obdarowywani.
Zobaczywszy na FB przecudną Fabrykę miłości która stworzyła Ania Nowicka, ruszyłam do blejtramu.
W ruch poszły wszystkie foremki trybikowo-śrubkowe i farby 13@rts i tak powstały moje Tryby Czasu.
Dobrusiu, cieszę się, że moja praca mocno zainspirowała Cię do działania :) kosztem świętowania rzuciłaś się w wir klejenia i malowania :) Twoja praca jest świetna! od razu skojarzyło mi się z takimi "roztopionymi" na słońcu mechanizmami, znalezionymi na pustyni... (nawet napisy takie zatopione) - powiem więcej, są jak wyjęte z obrazu Salvadora Dali "Trwałość pamięci" ;) nie wiem czy takie było Twoje zamierzenie, ale wyszło genialnie i to orurowanie - ekstra! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne to jest Dosia!
OdpowiedzUsuńTwoja praca jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuń