Pisałam już, że zobaczywszy piękne papiery Lemoncraft zapałałam do nich wielką miłością ( i chyba wzajemnie ;) )
Dlaczego wzajemnie ? Bo bez większych problemów wychodzą z nich same cudeńka.
A że samymi kartkami nie żyję, to jakiś wpis w moim Art Journalu również musiałam uczynić.
Nowiutkie stempelki Vintage Viva i moje ukochane od niedawna akwarelki.
świetne prace
OdpowiedzUsuńKarteczka przecudnej urody.Rzeczywiście super te stemple. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo oryginalne prace, zresztą jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
no i świetnie radzisz sobie i z pastelami (piękna kartelucha) i z soczystymi barami akwarelek! :)
OdpowiedzUsuńta karteczka mówi wszystko - jest pięknie :)
OdpowiedzUsuń