Nie mogłam oprzeć się piękności kartki Cynki i zrobiłam drugi lift. Oczywiście, żeby nie powtarzać się zmieniłam kolorystykę i wykorzystałam tapety, które dostałam w wymiance od el .
dziękuje za miłe słowa! Pani Lift wyszedł świetnie! Zdradzę tajemnicę... że też spróbuję zliftować Cynkę ... choć to nie lada sztuka. Pozdrawiam serdecznie. Do usłyszenia w komentarzach! ;)
Oba lifty bardzo udane (ten z poprzedniego posta również:), muszę przyznac, że Twoje interpretacje dopiero zadziałały na moją wyobraźnię:)
OdpowiedzUsuńKolejna ładna karteczka !!!
OdpowiedzUsuń:)
Witam w gronie obserwujących :)
UsuńMiłej niedzielki życzę
Wow!
OdpowiedzUsuńPIĘKNA!!!!!!!!!
Właśnie teraz czuję się zmobilizowana;-) i siadam do liftu:-)))
Pozdrawiam niedzielnie:-*
Śliczna.Oryginalność jest Twoją mocną stroną.Dlatego tu zawsze zaglądam ,chociaż nie zawsze komentuję. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :)
OdpowiedzUsuńpomysłowa :)
OdpowiedzUsuńSuper świetna nie umiem od niej oczu oderwać! I jeszcze te odcienie brązu mnie urzekłaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Świetnie dobrałaś kolorki :)
OdpowiedzUsuńCo praca to piękniejsza:) Pozdrawiam i zapraszam do mojej zabawy:)
OdpowiedzUsuńTa brązowa jeszcze piękniejsza. :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi tapetami :) Ja też uwielbiam kartki Cynki. Serdecznie dziękuję za udział w wyzwaniu :))
OdpowiedzUsuńSuper ci wyszło
OdpowiedzUsuńdziękuje za miłe słowa! Pani Lift wyszedł świetnie! Zdradzę tajemnicę... że też spróbuję zliftować Cynkę ... choć to nie lada sztuka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDo usłyszenia w komentarzach! ;)