Postanowiłam zrobić własny album na scrapy, które wciąż uczę się komponować i tworzyć.
Ale mam już kilka scrapów, a ponieważ walają mi się nie wiadomo gdzie więc zdecydowanie bez albumu nie obejdzie się.
Starociowo u mnie dodałam trybiki od starego zegara, których ostatnio stałam się fanką.
Poza tym recykling prawie totalny. Baza i kawałki tektury falistej wycięta z pudełka po papierach scrabookingowych, gesso i pasta strukturalna z zatopionymi w niej kuleczkami od Ayeedy, kilka tekturek i dratwa.
Brakuje mi tylko obwolut na LO, ale to kwestia kilku dni i wtedy pokażę zawartość.
http://scrapki-wyzwaniowo.blogspot.com/2013/07/wyzwanie-74-cos-starego-i.html
Uwielbiam takie mediowe abstrakcje. Już od dawna mam ochotę spróbować tylko jakoś czasu ciągle mało. To będzie wyjątkowy album. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAle ciekawa faktura wyszła-podoba mi się to szaleństwo nici....
OdpowiedzUsuńwow robi wrazenie , swietna :)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNY scrap.
OdpowiedzUsuńPrzy następnych warsztatach też pójdę do Aeeydy po scrapowe nauki:-)
Pozdrawiam niedzielnie:-*
Super praca!! Okładki można kupić w Notabene w Galerii Dominikańskiej za całkiem normalną cenę.
OdpowiedzUsuńJola - okazja do warsztatowania u Ayeedy będzie lada chwila!!
Uroczo się prezentuje:) Pozdrawiam życząc miłęj niedzieli:)
OdpowiedzUsuńNo kochana! rozkręcasz się! Świetna mediowa praca! I w dodatku fajna kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuńP.S. polecam mgiełki własnej roboty - tańsze i można stworzyć mnóstwo odcieni. Do tego duma, że samemu sobie poradziłaś. Pozdrawiam upalnie!
takowe mgiełki własnej roboty też mam i z powodzeniem wykorzystuję
Usuńwrażenie jest :P
OdpowiedzUsuńmedia są dla Ciebie stworzone , gratuluję . Album na scrapy to kapitalne rozwiązanie
OdpowiedzUsuńAle mediowo, fiu fiu! Też bym chciała tak umieć!
OdpowiedzUsuń