Wow........................... W końcu udało mi się zrobić pierwszy box, ale niestety nie jest idealny i w tej dziedzinie nawet do pięt nie dorastam mistrzyni boxów. Zajrzyjcie na blog i zobaczycie jakie cuda robi Paseczkowa .
Ale połechtałaś moją samoocenę Kochana, gdyż ja się wcale za mistrzynię boxów nie uważam! Mimo to ślicznie Ci dziękuję za taką ocenę :)
Jeśli chodzi o Twoje pudełko to z zewnątrz naprawdę wygląda rewelacyjnie! Gdybyś się cofnęła na moim blogu do początków, to moje pierwsze pudełko do Twojego się chowa :) popracujesz jeszcze nad wypełnieniem środka i możesz tworzyć i tworzyc boxy - każdy następny będzię piekniejszy :)
Ps. Moją mistrzynią boxów jest Agnieszka: http://agnieszka-scrappassion.blogspot.com/search/label/pude%C5%82ka :)
Wieczko i strona zewnętrzna piękne :-))) W środku życzenia umieszczone po przeciwnych stronach wyglądałyby może lepiej ,ale i tak uwagę solenizantki przyciągnie prezent :-)))
W godzinę???? matko w godzinę, to ja bym dopiero opanowała etap przedwstępny wybierania i planowania czegokolwiek... Jest piekny, nie napchany, elegancki, fajnie że się odwarzyłaś Buziaki od Nas:)
Dobrusiu pięknie wyszło :) to mówisz, że pierwsze koty za płoty? następne będą jeszcze piękniejsze :) Ja też ostatnio szalałam z boxem ech one coś w sobie mają :) http://gosiakart.daleko.pl/?p=1268
Box zrobiony w godzinę, to i tak wyszedł super! Zgadzam się z Poprzedniczkami - kolejne na pewno będą coraz ładniejsze, w końcu to kwestia wprawy :-) W tym bardzo podoba mi się wieczko a szczególnie kwiaty. Pozdrawiam.
Jest prześliczny! Powiem Ci, że ja ostatnio też spróbowałam czegos nowego i zrobiłam kopertówkę. Ta była nieudana, chociaż troszkę coś zakleiłam, tu dodałam i może służyć:)
jest przeuroczy ! pierwszy i mam nadzieję , że nie ostatni ;)
OdpowiedzUsuńja myślę, że jak na pierwszy to wyszło mega dobrze ;D bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba-stanowi piękne opakowanie na prezent- bo w środku widzę bransoletka ?
OdpowiedzUsuńBrawo! W końcu się zdecydowałaś Dobrusiu!
OdpowiedzUsuńAle połechtałaś moją samoocenę Kochana, gdyż ja się wcale za mistrzynię boxów nie uważam! Mimo to ślicznie Ci dziękuję za taką ocenę :)
Jeśli chodzi o Twoje pudełko to z zewnątrz naprawdę wygląda rewelacyjnie! Gdybyś się cofnęła na moim blogu do początków, to moje pierwsze pudełko do Twojego się chowa :) popracujesz jeszcze nad wypełnieniem środka i możesz tworzyć i tworzyc boxy - każdy następny będzię piekniejszy :)
Ps. Moją mistrzynią boxów jest Agnieszka: http://agnieszka-scrappassion.blogspot.com/search/label/pude%C5%82ka :)
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego weekendu!
Dziekuję kochana za dobre słowo, ale nie dopisałam, że zrobiłam go w ciągu godziny z powodu braku czasu, a musiałam mieć opakowanie do prezentu.
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej gratuluję, jak na pierwszy box i jeszcze zrobiony w godzinę!
UsuńBrawo :)
Wieczko i strona zewnętrzna piękne :-))) W środku życzenia umieszczone po przeciwnych stronach wyglądałyby może lepiej ,ale i tak uwagę solenizantki przyciągnie prezent :-)))
OdpowiedzUsuńKochana, wyszło równiutki, ładnie, gustownie i czego chcesz więcej kochana. Ozdoby dojdą w swoim czasie i będzie bomba!
OdpowiedzUsuńDo odważnych świat należy :)
Najtrudniejszy pierwszy krok.Bardzo ładnie wyszło.
OdpowiedzUsuńWieczko jest genialne! Nie bój się zaszaleć z wnętrzem ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba,jest pierwszy i myślę że będą kolejne i kolejne i coraz ładniejsze:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fantastyczny. I trudno uwierzyć, że zrobiłaś go w ciągu godziny.
OdpowiedzUsuńJejciu jaka Ty zdolniacha jesteś skoro to Twoje pierwsze takie pudełko,kolejne będą na bank jeszcze cudniejsze:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten box :) Ja jakoś nie widzę, żeby było niedoskonałe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że jest śliczny, jest doskonały, jest piękny bo..jest TWÓJ. Wspaniały..Czekam na kolejne..i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW godzinę???? matko w godzinę, to ja bym dopiero opanowała etap przedwstępny wybierania i planowania czegokolwiek... Jest piekny, nie napchany, elegancki, fajnie że się odwarzyłaś Buziaki od Nas:)
OdpowiedzUsuńJest super :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, ja też kiedyś próbowałam, ale chyba jeszcze za mało umiejętności posiadam, zbyt mało precyzji i fantazji. Twój? Twój jest świetny :)
OdpowiedzUsuńjest świetny! W życiu bym tak nie potrafiła!!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze Ci poszło
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! jak dla mnie bomba, mój pierwszy box nadal przede mną - mam nadzieję to szybko zmienić :)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszego box'a - moim zdaniem - źle nie jest ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńDobrusiu pięknie wyszło :) to mówisz, że pierwsze koty za płoty? następne będą jeszcze piękniejsze :) Ja też ostatnio szalałam z boxem ech one coś w sobie mają :)
OdpowiedzUsuńhttp://gosiakart.daleko.pl/?p=1268
Box zrobiony w godzinę, to i tak wyszedł super! Zgadzam się z Poprzedniczkami - kolejne na pewno będą coraz ładniejsze, w końcu to kwestia wprawy :-) W tym bardzo podoba mi się wieczko a szczególnie kwiaty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjak na tak szybkie tempo to box wyszedł bardzo ładnie:) bardzo mi się podobają te kolorki:) pozdrawiam jagata
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko! Ja ciągle nie mam odwagi, żeby się do nich zabrać ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna praca, bardzo fajna kolorystyka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko superowe :-) Wyszło świetnie! Pozdrawiam serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko :) Gratuluję, że się udało !
OdpowiedzUsuńDodaję do Obserwowanych i zapraszam do mnie www.szufladajustyny.blogspot.com
Jest prześliczny! Powiem Ci, że ja ostatnio też spróbowałam czegos nowego i zrobiłam kopertówkę. Ta była nieudana, chociaż troszkę coś zakleiłam, tu dodałam i może służyć:)
OdpowiedzUsuń