Gdzie podział się czas, za którym usilnie tak gonię?
Koszmar.....................
A wystarczyło tylko zacząć uczęszczać na angielski i koniec z siedmiodniowym tygodniem.
Do tego oczywiście doszła pomoc w organizacji IV DJWC i cztery dni spędzone na wspaniałym warsztatowaniu, scrapowaniu i długich pogawędkach ze wspaniałymi dziewczynami.
Ostatnią rzeczą, którą zrobiłam były magnesy na lodówkę zrobione na wyzwanie ArtGrupy
ja nie wiem gdzie jest czas,bo mnie zwiewa notorycznie;)
OdpowiedzUsuńDosiu cudowne magnesiki.
Super,że użyłaś takich właśnie kolorów.
Za krótki dzień i czas szybko ucieka :(
OdpowiedzUsuńAle za to wspaniałe magnesiki przygotowałaś na pocieszenie.
Świetne papiery i piękne dodatki :)
czas ....och chyba zbyt aktywna jesteś ...za duzo chcemy ogarnąć i czas nam ucieka . Dobrze że święta i bedzie czas na spokój i refleksję ... MAgnesiki urocze .... a ja lodówkę zabudowaną mam i bardzo nad tym ubolewam
OdpowiedzUsuńPrzestań gonić czas, to go znajdziesz, magnesy bardzo ładne :-)
OdpowiedzUsuńświetne magnesy, prawdziwie świąteczne :)
OdpowiedzUsuńU mnie deficyt czasu od dawna... A praca przepiękna ;)
OdpowiedzUsuńświetne magnesy
OdpowiedzUsuń