Tym razem zabawa z drewnem

      Powiem po prostu, że zauroczyły mnie  pokazujące się  drewniane różności udekorowane kwiatami i mgiełkami.
Więc czym prędzej zaopatrzywszy się w potrzebne artykuły zabrałam się do roboty, bardzo miłej zresztą.
Na pierwszy rzut poszedł chustecznik, który uległ craftowej metamorfozie.

Następnie upodobałam sobie anioły. 
Te potraktowałam przepiękną maską, koronkami i kwiatami.
Na końcu w ruch poszły mgiełki i efekt zamierzony został uwieczniony.